14 październik

Glok

no ja Rudą kręcę już od miesiąca i notorycznie słyszę że się nie wyspała ale może się uda Smile

koala

Zakładam że podział ról ustalony uprzednio zostaje na to spotkanie.
Z ciekawości - czy dowódca zamierza uaktywnić rolę medyka, radiotelegrafisty itd?

Jeśli uda sie i wszyscy przybędą to spróbuję zabrać aparat ze statywem to sobie grupenfoto pstrykniemy Smile

Glok

no nie wiem jak reszta Towarzyszy ale ja jestem za pozostawieniem takiego porządku jak na ostatnim spotkaniu

kiml3r

Jeśli reszta Kamratów nie wniesie VETA odnośnie mojej osoby to nadal mogę "dowodzić". A role jak najbardziej będą przydzielone. Poświęciłem już nawet swoją apteczkę samochodową na rzecz medyka Smile

naszywki niestety jeszcze nie przyszły ale mam nadzieję że na weekend się pojawią.

Jeśli chodzi o radiooperatora to mam nadzieję że mogę na Piotra liczyć a Glober według wcześniejszych zamysłów ( i własnej niczym nie wymuszonej zgody Wink

) zostanie medykiem.

Zastępczo jako szperacz wystąpi "body" Kaktus/Fabian - naturalnie jeśli nie mają nic przeciwko.

Do zasadzki może dołączyć owy zaproszony gość lub iść z nami, wedle życzenia zainteresowanego.

Zobaczymy jak się ułoży sytuacja z braćmi Szczepana.

"tak wcześnie" --- ja ciągle to słyszę ale dziś powiedziała panna K. że jeśli Gloku twoja wybranka będzie obecna oraz Kaktusa to jej najzwyczajniej nie wypada nie przyjechać Smile

Żadna rola nie jest permanentnie przypisana do osoby! Jeśli komuś coś nie pasuje, koniecznie winien temat poruszyć.

Glok

rzeknę więc tak, jest ochota tylko czy z rana wystarczy silnej woli Smile

koala

Już dziś wiem że UBEKA nie zdąże zmontować na niedzielę, więc nie będzie bunkrów, ale miny pułapki są w trakcie opracowywania projektu Smile

. Niewybuchowe, bezkulkowe i bezpieczne dla osób +7.

kiml3r

Panowie moi drodzy niestety w wyniku nieoczekiwanych zawirowań mnie nie będzie niestety. Kaktus wybywa do Łodzi na chrzciny w charakterze ojca chrzestnego i z tego tytułu nie mogę zostawić swojej piękniejszej połowy samej na pastwę moich rodziców, nie godzi się po prostu. Z ciężkim sercem piszę te słowa Sad

a takie niespodzianki przewidziałem Sad

Przepraszam Kamraci Crying or Very sad

koala

Mam plan
Wpadamy rano do Was, robimy szum i Porywamy Ciebie i Połówkę, no i lecimy postrzelać.

kiml3r

Musiałbyś ją tylko pozbawić przytomności ... ale jak już ją odzyska ... wole nie myśleć co z nami zrobi ...

Sama bez mojej siostry/dziewczyny Kaktusa to za chiny nie pojedzie.

ale skoro nas nie będzie to uważam że możemy (ja z Kaktusem) zdradzić jedną z niespodzianek:

... tadam... tada tada tadammm:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest nasz (ekipy znaczy) Cool

koala

Niezła niespodzianka.
Będzie można zrobić parę kaemową - jeden do noszenia fuzji a drugi do noszenia patronów za pierwszym Smile

.
Patrząc na opis repliki coś mi się wydaje że na zasadzkę trzeba będzie koniecznie zabierać UBEKA.

kiml3r

Niespodzianka to by była gdybyście usłyszeli strzały a te by nie milkły (2,5k pestek w magu) ;)Co się tyczy samej repliki to jeszcze zobaczę jak toto strzela... i pewnie downgrade do m120.

Chętni do zmarnowania sobie zdrowia (ból pleców murowany, prawie 8kg) mogą się zgłaszać Smile

koala

Hehe ja dziękuję nie skorzystam.
No i niespodzianka byłaby niezła, zmiotłoby nas w 3 sek. Trzeba będzie przemyśleć jeszcze raz zasadność robienia zasadzki Smile

Glober

Ponoć kolega Szczepan pragnął coś takiego targać na plecach Very Happy

Przy tym moja apteczka wydaje się mała poręczna i lekka jak piórko Very Happy

Szczepan

W woje. Zduńsko wolskim biegałem z 10 kg Smile

, ale atrapą Sad

Glok

no Szczepanku to przed Tobą trudne zadanie Smile